Opis: Opis: C:\Users\JoBor\Documents\MojeDokumenty\Private\StronyWWW\tarnow2\wojsewer_pliki\image001.gifWojciech Seweryn

Urodził się 31 sierpnia 1939 roku w Tarnowie. Ojciec jego, Mieczysław, porucznik 16 pp. z Tarnowa, uczestnik kampanii wrześniowej II Wojny Światowej, jeniec uwięziony przez Sowietów w obozie w Kozielsku, został bestialsko zamordowany w Katyniu.

Wojciech od najmłodszych lat znał realia pobytu swego ojca w niewoli sowieckiej. Jako dziecko słyszał z ustnego przekazu swego wuja Włodzimierza Pańkowskiego, również tarnowianina, któremu wczesną wiosną 1940 roku udało się, cudem wręcz, uciec z sowieckiej niewoli, z obozu w Kozielsku. Wuj, przyniósł w maju 1940 roku swej kuzynce, matce Wojtka, list od  męża. Kartka tego listu była to przez lata nadzieją, że Mieczysław żyje. Niestety, ujawniona przez Niemców w 1943 roku dokonana w 1940 roku sowiecka zbrodnia katyńska i ogłoszona przez Niemców lista katyńskich ofiar nadzieje te zniweczyła. Został zamordowany. Zamordowany w sowiecki sposób, strzałem w tył głowy, nad szeregiem już leżących w dole swych współtowarzyszy niewoli. Przez parę sekund, trzymany pochylonym nad dołem, musiał patrzeć na ich roztrzaskane głowy…

Wojciech Seweryn był absolwentem tarnowskiego Liceum sztuk Plastycznych, studiował na krakowskiej Akademii Sztuk Plastycznych na Wydziale Rzeźby.Opis: Opis: C:\Users\JoBor\Documents\MojeDokumenty\Private\StronyWWW\tarnow2\wojsewer_pliki\image002.gif

                   Wojciech, od najmłodszych lat nosił w sobie ból katyńskiego kłamstwa, które otaczało go w Polsce.  Ból, tym głębszy, że dotyczył go osobiście, bo kłamstwo kryło morderców jego ojca.

W swej artystycznej duszy, (studiował przecież rzeźbę na ASP w Krakowie), stworzył pomnik ofiar Katynia, nosił go w sercu, pomnik, który zrealizował dopiero w Chicago, po wyemigrowaniu z Polski. „Wyemigrowałem do Stanów Zjednoczonych by móc zrealizować testament swojego życia – wybudować pomnik ofiarom Katynia, pomnik prawdy”  - pisał  w jednym z artykułów w prasie polonijnej. Został przewodniczącym  Komitetu budowy pomnika ofiar katyńskich w tym mieście.

 

Pomnik stanął na terenie polskiego cmentarza Św. Wojciecha w Chicago. Został osobiście zaprojektowany, wymodelowany i wykonany przez Wojciecha Seweryna.Opis: Opis: C:\Users\JoBor\Documents\MojeDokumenty\Private\StronyWWW\tarnow2\wojsewer_pliki\image003.gif

 

Postawiony pomnik poświecił Józef Kardynał Glemp, który podczas uroczystości m.in. powiedział: „Chicagowski pomnik katyński, usytuowany tuz przy bramie  wjazdowej cmentarza Św. Wojciecha posiada wielorakie znaczenie dla polonii amerykańskiej. Dla pana Wojciecha Seweryna, głównego pomysłodawcy i wykonawcy ma on bardzo osobiste odniesienie; pośród tysięcy zamordowanych oficerów jest jego ojciec porucznik Mieczysław Seweryn z Tarnowa. Pan Wojciech nie pamięta swego ojca. Przed pójściem na wojnę w 1939 roku ojciec widział swego nowonarodzonego syna przez jedynie około godziny. Zaraz po tym jak wraz z pułkiem wyruszył na wojnę, z której nigdy nie wrócił.”

Opis: Opis: C:\Users\JoBor\Documents\MojeDokumenty\Private\StronyWWW\tarnow2\wojsewer_pliki\image004.gifWojciech Seweryn zginął w katastrofie polskiego samolotu rządowego. Niedaleko miejsca zamordowania ojca. Inaczej niż u jego ojca, nie ma nadziei, że przeżył. Wszak ze Smoleńska wróciło ciało. Ale tak samo jak u ojca tajemnicze są okoliczności śmierci. Czy będą tajemnicze przez 70 lat? Jak katyńskie?

 

Na kilka miesięcy przez śmiercią Wojciech Seweryn podjął starania o upamiętnienie w Tarnowie Ofiar Katynia. Nie zdążył… Winniśmy mu pamięć.  Winniśmy mu odkrycie pełnej prawdy o tym tragicznym dla Polski zdarzeniu.

 

Został Pochowany na żabieńskim cmentarzu. Tutaj film i zdjęcia zrobione podczas pogrzebu. (w razie kłopotów z otwarciem linku, proszę kliknąć prawy klawisz i „otwórz w nowym oknie”)