Tarnowskie uroczystości upamiętniające 150 Rocznicę Wybuchu Powstania Styczniowego odbyły się 21 stycznia 2013 roku. Rozpoczęły się na Starym Cmentarzu przy Kwaterze Poległych Żołnierzy Powstania Styczniowego, pochodzących z Ziemi Tarnowskiej, na Ziemi tej zmarłych lub pochowanych. (Inskrypcje nagrobne (tutaj).

O godzinie 18.30 odprawiona została msza Św. u Księży Filipinów z kazaniem ks. Piotra Gajdy (tutaj).

Następnie, w restauracji „Bombaj”, prof. Włodzimierz Bernacki (poseł Prawa i Sprawiedliwości) wygłosił wykład o uwarunkowaniach Powstania.

 Ponadto 22 stycznia 2013 roku w sali tarnowskiego Klubu Inteligencji Katolickiej (Rynek 24), Mszą Św. rozpoczął się wykład ks. dr Ryszarda Banacha i dr Marka Smoły „Udział Ziemi Tarnowskiej w Powstaniu Styczniowym.”

Ponadto Tarnowskie Obywatelskie Porozumienie Osób i Organizacji Na Rzecz Tradycji i Niepodległości wystosowało protest przeciw zachowaniu większości sejmowej, która sprzeciwiła się uchwale w sprawie ustanowienia przez Sejm RP Roku 2013 Rokiem Pamięci o Powstaniu Styczniowym. (Protest tutaj)

 

 

 

 

 

 

Żołnierze Powstania Styczniowego, polegli lub zmarli, których nazwiska

zawierają tablice inskrypcyjne umieszczone na tarnowskiej Mogile-Kopcu:

 

 

 

 

 

 

Oswald Artwiński (1830 - 14 III 1863), ukończył prawo na UJ, zaangażowany we wszelkiego rodzaju manifestacje patriotyczne. Walczył w oddziale kawalerii gen. M. Langiewicza i zginął pod Giebułtowem. Pochowano go na cmentarzu w Książu Wielkim.

Witold Bocheński (? - 1 IX 1863), pochodził z Lublina, poległ pod Parnasówką.

Walery Dominik Dulęba (4 VIII 1841 - 1 IX 1863), urodził się w Tarnowie, ukończył prawo na Uniwersytecie Lwowskim. Zginął w bitwie pod Panasówką.

Henryk Erazmus (1844 - 8 VII 1913), urodził się w Jarosławiu, aktywny w manifestacjach patriotycznych, w czasie powstania walczył m.in. w bitwach pod Rybnicą i Jurkowicami, gdzie został wzięty do niewoli. Zesłany do Permu, a następnie do guberni jenisejskiej. Po powrocie był kapitanem w wojsku austriackim. Po odejściu z wojska otworzył zakład rękawiczniczy i fryzjerski.

Tomasz Fusiarski (1840 - 30 IV 1907), pochodził z Janowa w Królestwie Polskim, był słuchaczem teologii, w powstaniu walczył w randzie podporucznika pod Pieskową Skałą, Skałą, Chrobrzą, Sosnówką, i Grochowiskami.

Jan Gąsior (1844 - 6 VII 1921), czeladnik ślusarski z Tarnowa, walczył m.in. w bitwach pod Miechowem, Opatowcem, Rybnicą i Jurkowicami. Ciężko ranny przewieziony do Galicji, po zwolnieniu z więzienia do końca życia mieszkał w Tarnowie.

Władysław Gniewosz (1829 - 29 VII 1871), pochodził z Lublina, w powstaniu walczył w randze kapitana, po powstaniu osiadł w Tarnowie.

Wojciech Hendzel (1839 - 29 X 1914), urodził się w Kołaczycach. Walczył w wielu bitwach powstania, ranny przeszedł do Galicji. W Tarnowie prowadził warsztat szewski, zmarł na czerwonkę

Józef Kowalski (1846 - 24 II 1863), poległ pod Małogoszczą.

Faustyn Lipiński (1845 - 25 III 1863), pochodził z Gniazdowa w Królestwie Polskim. Ciężko ranny pod Grochowiskami, zmarł w tarnowskim szpitalu.

Franciszek Mośkiewicz (4 X 1837 - 16 X 1936), pochodził z Nowego Targu, absolwent Szkoły Rolniczej w Dublanach. W czasie powstania ranny pod Komorowem, przewieziony do Tarnowa, gdzie pozostał już do śmierci.

Michał Ogorzały (1843 - 11 VII 1863), pochodził ze Starego Sącza, był czeladnikiem szewskim, zmarł w tarnowskim szpitalu.

Kazimierz Ołpiński (26 II 1846 - 24 V 1936), pochodził z Bobowej, do powstania zgłosił się jako 17 letni czeladnik krawiecki. Walczył w Kieleckiem i Sandomierskiem, awansował na kaprala.

Leon Tadeusz Korwin Pawłowski (28 X 1836 - 11 IV 1892), urodził się w Skryhiczynie, po upadku powstania przedostał się do Galicji, następnie wyjechał do Szwajcarii, gdzie pracował w fabryce zegarków. Potem w Paryżu pracował w fabryce wyrobów stalowych. W 1869 r. powrócił do Galicji, a od 1878 r. mieszkał w Tarnowie, gdzie założył handel żelazny.

Wojciech Piekarski (? - 20 VI 1863), pochodził z Nowego Sącza, zginął w bitwie pod Gacami.

Pilarski Michał (NN)

Franciszek Balko Pilavcini syn (1847 - 1863), zmarł z ran odniesionych w bitwie pod Miechowem.

Franciszek Balko Pilavcini ojciec (1819 - 8 V 1868), pochodził z Królestwa Polskiego, po upadku powstania pracował jako urzędnik w Tarnowie, gdzie zmarł.

Władysław Pragłowski (16 I 1842 - 20 VI 1863), urodził się w Ropczycach, kształcił się w Seminarium Duchownym w Tarnowie, z którego wystąpił by walczyć w powstaniu. Ranny pod Komarowem, zmarł w Tarnowie.

Emil Psarski (1844 - 1920), urodził się w Radwanie, koło Dąbrowy Tarnowskiej, w postaniu uczestniczył jako uczeń tarnowskiego gimnazjum. Walczył w oddziale Langiewicza i mjr Dunajewskiego. Wziął udział w bitwie pod Małogoszczą i Komorowem - Gacami. Po powstaniu ukończył prawo na UJ i prowadził w Tarnowie kancelarię adwokacką.

Józef Rogoziński (1837 - 2 IV 1863), urodził się w Posłowicach, ciężko ranny pod Buskiem, zmarł w tarnowskim szpitalu.

Aleksander Ruczka (? - 29 III 1863), pochodził w Wiśnicza, zmarł w wyniku odniesionych ran.

Karol Kotwicz Smolik (1844 - 1916), urodził się w Podkamieniu. Jako uczeń ostatniej klasy gimnazjalnej wziął udział w powstaniu styczniowym uczestnicząc w 6 bitwach. Z początkiem lat 90-tych XIX w. osiadł w Tarnowie. Przez lata był dyrektorem Urzędu Stajenniczego przy Poczcie w Tarnowie i czynnie udzielał się w Towarzystwie Gimnastycznym "Sokół". Koci Zamek - budynek w Tarnowie przy ul. Batorego należał do jego rodziny.

Władysław Sobolewski (1843 - 4 IV 1863), pochodził z Wileńszczyzny. Został ranny 18 III w bitwie pod Grochowiskami, zmarł później w tarnowskim szpitalu.

Józef Szeligiewicz (? - 21 III 1863), pochodził z Nowego Sącza, zginął pod Igołomią.

Karol Tabaczyński (? - 18 III 1863), zginął pod Grochowiskami.

Stanisław Taborski (1824 - 16 II 1864), pochodził z Bochni, z zawodu był stolarzem, zmarł w tarnowskim szpitalu.

Józef Tatomir (1836 - 1 II 1892), po powstaniu zamieszkał w Tarnowie, gdzie pracował jako oficjalista w dobrach książąt Sanguszków.

Ignacy Teliga (1811 - 9 I 1894), urodził się w Piechnicach, zmarł w Tarnowie.

Stanisław Tokarz (1810 - 1906), prawnik, radny Tarnowa i adwokat, w powstaniu walczył w bitwie pod Miechowem.

Adolf Vayhinger (1837 - 30 XI 1912), urodził się w Pilźnie, gimnazjum ukończył w Tarnowie, a studia prawnicze na UJ. W 1863 r. był naczelnikiem Ławy Obwodowej w Bochni, wtedy też został aresztowany przez Austriaków i skazany na rok więzienia. Po odbyciu kary został notariuszem w Grybowie, a potem w Starym Sączu. W latach 1886 - 1891 był posłem do austriackiej Rady Państwa. Od 1890 r. mieszkał w Tarnowie, gdzie pełnił różnorakie funkcje. W latach 1895 - 1908 był posłem do Sejmu Krajowego. Właściciel dworku w Lusławicach koło Zakliczyna, honorowy obywatel Starego Sącza

Źródło: Sypek A., Cmentarz Stary w Tarnowie. Przewodnik, Tarnów 1999

 

 

 

 

 

Oświadczenie Tarnowskiego Obywatelskiego Porozumienia Osób i Organizacji Na Rzecz Tradycji i Niepodległości

 

Wyrażamy stanowczy protest przeciw zachowaniu większości sejmowej, która sprzeciwiła się uchwale w sprawie ustanowienia przez Sejm RP Roku 2013 Rokiem Pamięci o Powstaniu Styczniowym.

Uchwała taka mogła nadać odpowiednią rangę obchodom okrągłej rocznicy zrywu niepodległościowego, stanowiącego najważniejsze wydarzenie na drodze  walki o wolność Polski i innych narodów Europy Wschodniej w XIX wieku a także żywą  wciąż inspirację  dla kolejnych pokoleń patriotów.

Odrzucamy, – jako obłudne i nieuczciwe - tłumaczenie decyzji posłów Platformy Obywatelskiej, rzekomo nie chcących „powielać” decyzji podjętej już w sierpniu 2012r. w tej samej sprawie przez Senat RP.  Oburza nas obstrukcja posłów PO przy  próbie podkreślenia wagi Powstania Styczniowego w polskiej historii i kulturze. Rangę tę zapewniłoby właśnie - pełne i zobowiązujące przyłączenie się przez Sejm RP do działań zainicjowanych przez senatorów.

Taki efekt synergii udało się osiągnąć np. 2 lata temu, podczas (ogłoszonego zarówno przez Sejm, jak i Senat) Roku Marii Skłodowskiej - Curie.

W tym kontekście oburza nas również m.in. dysproporcja rozdziału środków rozdysponowanych przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego na upamiętniane w tym roku wydarzenia. Na imprezy w ramach ustanowionego uchwałą Sejmu Roku Witolda Lutosławskiego (skądinąd Roku obchodzonego już po raz drugi w ostatnich latach) MKiDN wyda bowiem kilkadziesiąt razy większe sumy pieniędzy niż na upamiętnienie czczonego przez Senat RP deklaratywnie Powstania Styczniowego, wydarzenia o kluczowym znaczeniu dla narodowej tożsamości!

 

Szczególne zdziwienie i oburzenie budzi w nas postawa, pochodzącej z Tarnowa posłanki Urszuli Augustyn, aktywnie przeciwstawiającej się pomysłowi ustanowienia patronatu nad wspólnymi obchodami Powstania przez obie izby parlamentu, zarówno podczas obrad sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu, jak i podczas plenarnego posiedzenia Sejmu. Nie tylko nie rozumiemy tej postawy pani Poseł, uwzględniającej wyłącznie bezideowy interes partyjny, ale uważamy tę postawę za anty-patriotyczną i lekceważącą wobec bohaterskiej historii Tarnowa i okolic, której to historii pani Augustyn, jako była nauczycielka i dziennikarka, nie może przecież nie znać.

 

Jakkolwiek Tarnów i Ziemia Tarnowska należały w XIX wieku do zaboru austriackiego, to zawsze mieszkańcy tzw. Galicji czuli się związani historycznie, religijnie, kulturowo i mentalnie z mieszkańcami wszystkich trzech zaborów – gdyż czuli się nadal Polakami. Z tej racji uczestniczyli we wszystkich działaniach zbrojnych, jakie były przez okres niewoli podejmowane.

Pamiętamy, że od początku 1860 roku - a więc jeszcze przed Powstaniem – w kościołach tarnowskich odbywały się liczne nabożeństwa patriotyczne i procesje na cmentarze, kończone pieśnią „Boże coś Polskę”, która śpiewana była niemal jako hymn narodowy. Gdy tego zabroniono, śpiewano po domach. Młodzież organizowała się w licznych grupach konspiracyjnych, stąd już w tydzień po wybuchu Powstania Styczniowego, nawiązała kontakt z młodzieżą Krakowa i Rzeszowa i zorganizowała w Tarnowie cztery punkty werbunkowe do Powstania.

Liczba tarnowian uczestniczących w Powstaniu Styczniowym określana jest przez historyków na kilkuset, niezależnie od tych, którzy działali na miejscu doznając represji ze strony miejscowego zaborcy.

Nie jest też przypadkiem, że po wprowadzeniu przez Austriaków stanu oblężenia w Galicji, więzienie tarnowskie szybko zapełniło się miejscowymi patriotami a fala rewizji i innych represji ogarnęła zarówno miasta jak i wsie Ziemi Tarnowskiej, która uważana była za drugi – po Krakowie- teren działalności patriotycznej zachodniej Galicji.

 

To nas, mieszkańców Tarnowa i okolic zobowiązuje, tym bardziej, że boleśnie odczuwamy, iż  historia znów zatoczyła koło a reprezentujący nas rzekomo posłowie – nie czują się związani z historią ojczystą.

 

Dlatego oświadczamy, iż nadal - nawet wbrew działaniom rządzących polityków - zachowywać będziemy obywatelską pamięć zarówno o swojej chwalebnej jak i trudnej historii, o bohaterskich wysiłkach naszych przodków, z których bez względu na wynik ich działań – możemy być dumni. 

Z tej właśnie racji, w roku 2013 i 2014 sygnatariusze i sympatycy Porozumienia zamierzają organizować cykl spotkań utrwalających w naszym mieście i regionie pamięć o Powstaniu Styczniowym i wspierać każde wydarzenie, które podkreślać będzie znaczenie tego zrywu w polskiej historii i polskiej kulturze

 

Tarnów, 21 stycznia 2013 r. 

 

Komitet Honorowy Porozumienia

Stanisława Wiatr - Partyka

Elżbieta Zięba

Maria Żychowska

Karol Krasnodębski

Piotr Dziża