Tarnowski MOPS (Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej), kierowany przez Małgorzatę Proszowską, kłamliwie oskarżył przed sądem tarnowską rodzinę z sześciorgiem dzieci i zażądał sądowego odseparowania dzieci od rodziców. Szóstkę dzieci!
Podstawą wszczęcia sądowego postępowania o odseparowanie sześciorga dzieci od rodziców był donos pracownika ośrodka pomocy społecznej, w którym znalazły się kłamstwa na temat sytuacji tej rodziny.
Początkiem horroru rodziny państwa Moniki i Czesława z Tarnowa było ich zwrócenie się do się do miejskiego ośrodka pomocy społecznej w Tarnowie o jednorazowe wsparcie finansowe na zakup podręczników dla dzieci. Zapewne, gdyby wiedzieli, na co się tym wnioskiem się narażają, unikaliby tej instytucji jak ognia.
Tragedii rodziny zapobiegli prawnicy Instytutu na rzecz Kultury Prawnej „Ordo Iuris”, którzy udaremnili bezprawną próbę rozbicia wielodzietnej rodziny w Tarnowie. Obronili ja przed tarnowskim sądem okręgowym wykazując kłamliwość oskarżeń.
Sąd przychylił się do argumentacji adwokatów Ordo Iuris i stwierdził w uzasadnieniu postanowienia, że pracownica MOPS całkowicie bezzasadnie skierowała do sądu wniosek charakteryzujący rodzinę jako patologiczną.
Rodziców w sądzie reprezentowali adwokat Jerzy Kwaśniewski i aplikant adwokacki Maciej Kryczka.
|
Powinniśmy być wyjątkowo uwrażliwieni na sposób korzystania przez urzędników z danej im władzy. Powinniśmy zdecydowanie krytykować jej, tej władzy, nadużywanie. Pamiętajmy o popularnej opinii, niestety często prawdziwej dla urzędników w pokomunistycznej Polsce, że wystarczy kogoś przyodziać w mundur albo dać mu strzęp uprawnień po to aby służył, - a natychmiast miast służyć, będzie uprawnień tych nadużywał, dla poprawienia swego egoistycznego samopoczucia władztwa nad innymi (nad nami). ( Realizacja petycji polega na tym, że każdorazowe jej podpisanie spowoduje automatyczne wysłanie maila do prezydenta Tarnowa z treścią petycji (tekst w prawej części strony petycji). Prezydent otrzyma tyle SMS-ów ile było podpisów. |
Tutaj komunikat Instytutu Ordo Iuris w sprawie tarnowskiej rodziny.
Prawnicy, pracujący dla Instytutu Ordo Iuris, to pokolenie młodych, polskich prawników, nieskażonych ani komunistyczna uległością, ani postkomunistyczną przekupnością, ani też michnikowsko-genderowską poprawnością.
Okazuje się, że jest pokolenie prawników mogących zastąpić tę zwyrodniała, skorumpowaną kastę prawniczą, okupującą wymiar sprawiedliwości, nie od lat 25 ale od lat co najmniej 70-ciu.
Tutaj o działalności Instytutu Ordo Iuris, na stronie Instytutu.